Kamienie na szaniec 2014 Online. [LINK] kamienie-na-szaniec-online.tny.pl. "Być zwyciężonym i nie ulec – to zwycięstwo". Oto dewiza, jaką w życiu kieruje się trzech młodych przyjaciół: Alek, Zośka i Rudy. Harcerze, maturzyści warszawskiego liceum snujący ambitne plany na przyszłość przerwane przez wrzesień 1939 roku.
Bohaterowie opowieści Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec" byli przyjaciółmi ze szkolnej ławki. Alek, Rudy i Zośka żyli w czasach II wojny .Przyjaźń Alka, Rudego i Zośki rozpoczęła się jeszcze przed wybuchem drugiej wojny światowej. Razem chodzili do bardzo dobrego gimnazjum im. Walka i przyjaźń treścią życia Alka
Drugim argumentem są losy harcerzy z książki "kamienie na szaniec". Młodzi patrioci, będący w pokoleniu kolumbów wykazali się wielka odwaga. Mimo braku obowiązku, postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Wystąpili do szarych szeregów aby walczyć dla obrony kraju. Obronili wielu polskich obywateli i stawiali bardzo solidny opór
Kamienie na szaniec poświęcenie życia dla ojczyzny. Podobne tematy. Adam Mickiewicz Aleksander Kamiński Kamienie na szaniec Konrad Wallenrod miłość miłość do ojczyzny ojczyzna patriotyzm poświęcenie Stefan Żeromski. poleca 84 %.
Przyjrzyjmy się materiałowi literackiemu z czasów wojny i okupacji. W autobiograficznej powieści Gustawa Herlinga-Grudzińskiego pt. „Inny świat” pokazane są cierpienia spowodowane pobytem w sowieckim łagrze w Jercewie, które są tak wielkie, że ludzie tracą godność. W łagrach więźniom nie oszczędzano żadnego z cierpień
Kamienie na szaniec to ostatni argument potwierdzający tezę tej pracy. Ma on szczególne znaczenie ze względu na oparcie w autentycznych wydarzeniach okresu II wojny światowej. Aleksander Kamiński nakreślił obraz młodych ludzi podczas hitlerowskiej okupacji, którzy zdecydowali się do końca walczyć o wolność ojczyzny.
RekRY. WWeronika Rudalska35 FollowersPrzykładowa rozprawka (Kamienie na szaniec)Aleksander Kamiński napisał o swoich bohaterach, że byli ludźmi, którzy potrafili pięknie żyć i pięknie ma nic odpowiedniego? Sprawdź inne przedmioty. W mojej rozprawce chciałabym udowodnić tezę Aleksandra Kamińskiego, który napisał o swoich bohaterach, że potrafili „pięknie żyć i pięknie umierać” W książce pt. „Kamienie na szaniec” opisuje główne postacie: Alka, Zośkę i Rudego. Pierwszy argument przedstawia, że są niesamowitymi ludźmi, dla których honor i bohaterstwo jest najwyższą wartością. Dlatego zostali nagrodzeni orderami bohaterstwa. Ich zadaniem było pokazać, że nie we wszystkich ludziach umarła nadzieja na lepsze jutro i trzeba o nie walczyć. Zmarli, również pięknie, ponieważ poświęcili się walce za swój ojczysty kraj, za przyjaciół, rodzinę i bliskich. Drugim argumentem jest to, że główni bohaterowie książki byli w stanie oddać całe swoje życie, aby uratować przyjaciela, poświęcali się jak mogli, byli wobec siebie uczynni, wierni. Nie wydali przyjaciół woleli umrzeć niż narazić swoich najbliższych na śmierć ze strony wroga. Odejście każdego z bohaterów miała swoją przyczynę w pragnieniu pomocy innym. Rudy zginął, bo nie chciał wydać swoich przyjaciół, Alek chciał uratować Rudego, a Zośka umarł w walce o wolność. Trzecim argumentem, było ich poświęcenie dla całego narodu, którego dobrym przykładem są “Akcje Małego Sabotażu”. Pierwsza operacja to akcja przeciw warszawskim fotografom, której celem było zmuszenie, żeby nie umieszczali na witrynach zdjęć niemieckich oficerów. Alek, Zośka i Rudy robili wszystko,...Więcej zabawy podczas nauki z namiPomoc w odrabianiu zadań domowychDzięki funkcji zadawania pytań możesz w każdej chwili zadać pytanie i uzyskać odpowiedź od innych się razem z innymiDzięki Knowunity otrzymujesz materiały do nauki od innych w nowoczesny i wygodny sposób, aby jak najlepiej się uczyć. Tutaj uczniowie dzielą się swoją wiedzą, wymieniają się pomysłami i pomagają sobie i sprawdzoneNiezależnie od tego, czy chodzi o streszczenia, ćwiczenia czy notatki, Knowunity gromadzi wszystkie treści i tworzy bezpieczne środowisko nauki, do którego dziecko może mieć dostęp w dowolnym aplikacjęAlternatywny zapis:aby przeciwstawić się Niemcom, np. zrywali ich flagi, a wieszali Polskie, wysadzali mosty, odbijali Polskich więźniów z niewoli, pisali na murach hasła, które ośmieszały Niemców. Według mnie bohaterowie w książce pt. „Kamienie na szaniec” pięknie żyli i pięknie umarli, dzięki wielkiej miłości do ojczyzny, odwadze i braterstwu. Stali się swoistym wzorem do naśladowania. Uczyli się przez całe życie. Napotykane przeszkody, pokonywali bez zastanowienia. Aleksander Kamiński napisał o swoich bohaterach, że byli ludźmi, którzy potrafili pięknie żyć i pięknie umierać. Czy podzielasz opinię autora. Przykładowa rozprawka (Kamienie na szaniec)WWeronika Rudalska35 FollowersPrzykładowa rozprawka (Kamienie na szaniec)Aleksander Kamiński napisał o swoich bohaterach, że byli ludźmi, którzy potrafili pięknie żyć i pięknie umierać. W mojej rozprawce chciałabym udowodnić tezę Aleksandra Kamińskiego, który napisał o swoich bohaterach, że potrafili „pięknie żyć i pięknie umierać” W książce pt. „Kamienie na szaniec” opisuje główne postacie: Alka, Zośkę i Rudego. Pierwszy argument przedstawia, że są niesamowitymi ludźmi, dla których honor i bohaterstwo jest najwyższą wartością. Dlatego zostali nagrodzeni orderami bohaterstwa. Ich zadaniem było pokazać, że nie we wszystkich ludziach umarła nadzieja na lepsze jutro i trzeba o nie walczyć. Zmarli, również pięknie, ponieważ poświęcili się walce za swój ojczysty kraj, za przyjaciół, rodzinę i bliskich. Drugim argumentem jest to, że główni bohaterowie książki byli w stanie oddać całe swoje życie, aby uratować przyjaciela, poświęcali się jak mogli, byli wobec siebie uczynni, wierni. Nie wydali przyjaciół woleli umrzeć niż narazić swoich najbliższych na śmierć ze strony wroga. Odejście każdego z bohaterów miała swoją przyczynę w pragnieniu pomocy innym. Rudy zginął, bo nie chciał wydać swoich przyjaciół, Alek chciał uratować Rudego, a Zośka umarł w walce o wolność. Trzecim argumentem, było ich poświęcenie dla całego narodu, którego dobrym przykładem są “Akcje Małego Sabotażu”. Pierwsza operacja to akcja przeciw warszawskim fotografom, której celem było zmuszenie, żeby nie umieszczali na witrynach zdjęć niemieckich oficerów. Alek, Zośka i Rudy robili wszystko,...Nie ma nic odpowiedniego? Sprawdź inne zabawy podczas nauki z namiPomoc w odrabianiu zadań domowychDzięki funkcji zadawania pytań możesz w każdej chwili zadać pytanie i uzyskać odpowiedź od innych się razem z innymiDzięki Knowunity otrzymujesz materiały do nauki od innych w nowoczesny i wygodny sposób, aby jak najlepiej się uczyć. Tutaj uczniowie dzielą się swoją wiedzą, wymieniają się pomysłami i pomagają sobie i sprawdzoneNiezależnie od tego, czy chodzi o streszczenia, ćwiczenia czy notatki, Knowunity gromadzi wszystkie treści i tworzy bezpieczne środowisko nauki, do którego dziecko może mieć dostęp w dowolnym aplikacjęAlternatywny zapis:aby przeciwstawić się Niemcom, np. zrywali ich flagi, a wieszali Polskie, wysadzali mosty, odbijali Polskich więźniów z niewoli, pisali na murach hasła, które ośmieszały Niemców. Według mnie bohaterowie w książce pt. „Kamienie na szaniec” pięknie żyli i pięknie umarli, dzięki wielkiej miłości do ojczyzny, odwadze i braterstwu. Stali się swoistym wzorem do naśladowania. Uczyli się przez całe życie. Napotykane przeszkody, pokonywali bez zastanowienia. Aleksander Kamiński napisał o swoich bohaterach, że byli ludźmi, którzy potrafili pięknie żyć i pięknie umierać. Czy podzielasz opinię autora.
Santiago, bohater powieści Ernesta Hemingwaya „Stary człowiek i morze”, mówi: „Człowiek nie jest stworzony do klęsk”. To bardzo paradoksalna wypowiedź. Przecież na co dzień stykamy się z ludźmi, którzy żalą się, że coś im się nie udało. „Poniosłem klęskę”, mówią często nasi znajomy. Niektórzy nie dostają się na studia, inni tracą pracę, wreszcie są i tacy, którzy zostają porzuceni przez ukochane osoby. Każda z tych rzeczy wydaje się niewątpliwą porażką. A jednak Hemingway mówi nam coś wprost przeciwnego. Jak należy rozumieć tę myśl? Przyjrzyjmy się bohaterowi powieści. Santiago to człowiek, o którym można spokojnie powiedzieć, że poniósł klęskę. Jest stary, biedny i samotny. Wiek uniemożliwia mu snucie marzeń dalszych niż kilka miesięcy wprzód. Owdowiał i jedynym jego towarzystwem jest były pomocnik, Manolin. Wreszcie stary rybak zmaga się z niedostatkiem – gdyby nie wsparcie Manolina, przymierałby głodem. Jego młody przyjaciel tytułuje go najlepszym rybakiem na świecie, ale obaj dobrze wiedzą, że to nieprawda. Santiago od osiemdziesięciu kilku dni nie złowił żadnej ryby. A mimo to codziennie rano wstaje i rusza w morze. Mógłby położyć się na łóżku i oczekiwać, aż Manolin przyniesie mu coś do jedzenie. Być może byłoby to nawet sensowniejsze. Jaka bowiem szansa, że samotny starzec bez pomocnika coś złowi? Ale gdyby Santiago wybrał taką drogę, nie szanowalibyśmy go tak bardzo. Tymczasem widzimy, jak ten wiekowy człowiek nie daje się pokonać losowi. Zachowuje swoją godność. Wreszcie starzec dostaje szansę. Trafia mu się niezwykła ryba – potężny marlin. Przez trzy dni Santiago toczy walkę z olbrzymim stworzeniem. Ryzykuje przy tym życie – gdyby w trakcie zmagań został poważnie okaleczony, mógłby nie wrócić do domu i zginąć na morzu. Tymczasem on nie odpuszcza. Pokonuje wreszcie marlina, ale jego radość jest krótkotrwała. Rekiny atakują przyczepioną do statku rybę i rozszarpują zdobycz rybaka. On nie pozwala im jednak na swobodne żerowanie. Do ostatka sił broni tego, co upolował. Kiedy wraca do portu, poraniony i ze szkieletem ryby, może się wydawać kimś przegranym. Ale my wiemy, że nie wolno tak na niego patrzeć. Stracił bowiem zdobycz, ale zachował godność, zmagając się z losem do końca. Ernest Hemingway przypomina nam, że człowiekowi można zabrać wszystko oprócz jego własnej dumy. Z tej tylko on sam jest w stanie zrezygnować. A ktoś, komu odebrano wszystko, a kto przy tym zachował godność, nie jest przegranym. Ktoś taki jest zwycięzcą. I to odnosi się do każdego z nas. Rozwiń więcej
Aleksander Kamiński żył w latach 1903-1978. Należał do czołowych działaczy ZHP, w czasie okupacji był jednym z organizatorów Szarych Szeregów. Przeżył dwie wojny a w jednej z nich czynnie brał udział. Jego książka stała się wiarygodną relacją o ludziach i wydarzeniach mających miejsce w niezwykle ciężkich czasach. Wszystkie postaci są w niej autentyczne i realne. Jak powiedział sam Kamiński bohaterowie jego książki byli ludźmi, którzy „potrafili pięknie żyć i pięknie umierać”. W mojej pracy chcę udowodnić jak wielkie znaczenie mają te słowa Po pierwsze, ich poświęcenie pokazuje każdemu z nas jaką postawę powinniśmy przyjąć wobec zagrożenia ojczyzny. Alek, Rudy i Zośka udowodnili swoim bohaterstwem miłość do Ojczyzny. Poświęcili swoje życie za Polskę. Wykazali się ogromną odwagą i patriotyzmem. Gdyby każdy człowiek miał takie samo podejście co oni, Polska stałaby się krajem nie do pokonania, a rodacy wzorem idealnych patriotów. Weźmy pod uwagę słynną akcję pod Arsenałem. W marcu 1943 roku aresztowano Rudego, przewieziono na Pawiak i rozpoczęto przesłuchiwanie. Poddawano go torturom. Ile musiał mieć odwagi aby pomimo strasznego bólu nie wydać swych towarzyszy? Oni również zaryzykowali życiem organizując akcję odbicia go. Podczas tej akcji został postrzelony Alek. Mimo ogromnego poświęcenia tych dwóch, młodych ludzi niedługo po akcji obaj zmarli w wyniku odniesionych ran. To tragiczne wydarzenie wstrząsnęło Zośką, który długo nie mógł się pozbierać po śmierci swych najlepszych przyjaciół. Jednak wojna wiąż trwała i Zośka dalej walczył o wspólne ideały. Po drugie, pokazali innym, że młodzi ludzie, są w stanie poświęcić swoje marzenia, cele, a nawet życie za Ojczyznę. Okazali się niezwykłą młodzieżą, dla której honor jest najwyższą wartością. Dlatego zostali uhonorowani orderami bohaterstwa. Tak opisane losy bohaterów książki w pełni potwierdzają słowa autora, że nawet w trudnych warunkach wojennych młodzi ludzi potrafili przeżywać piękne chwile, potrafili kochać, przyjaźnić się i oddawać życie za innych i za ojczyznę.
Według mnie, młodość to najważniejszy okres w życiu każdego człowieka. W tym fascynującym, niepowtarzalnym i niestety jakże krótkim czasie, młoda dusza doświadcza ogromnej liczby najrozmaitszych przeżyć i emocji, których nie doznała w dzieciństwie, a które uderzają w nią teraz z wielką siłą, kształtując osobowość młodego mężczyzny i młodej kobiety, właściwie na cały czas ich późniejszej wędrówki. Niebagatelna jest też ilość owych przeżyć, bodźców i sygnałów, oraz ich różnorodność. To właśnie w młodości ludzie często doświadczają pierwszych (a nierzadko najsilniejszych) miłości, oraz budują wspaniałe przyjaźnie i więzi z kolegami, przyjaciółmi, towarzyszami – bardzo często najlepsze, bo najtrwalsze i najprostsze ( i właśnie dzięki temu tak wytrzymałe). Jest to też niebywale ważny okres wybierania swej dalszej drogi życiowej, podejmowania pierwszych poważnych decyzji (często decydujące o całym późniejszym życiu), jak na przykład kierunek studiów i wartościowe spędzanie wolnego czasu, oraz selekcja przyjaciół i towarzyszy. Kolejnym wielkim znaczeniem czasu młodości i dorastania, są próby odkrywania i definiowania własnego ja: mych zainteresowań, snucia planów na późniejsze życie, oraz określanie swej ideologii i zasad moralnych, połączonych często z tworzeniem własnego unikalnego systemu wartości. Nie należy bagatelizować też wagi odkrywania i ustalania swych wzorców moralnych i autorytetów, które powinien posiadać każdy człowiek. Poza takimi pozytywami, jak miłość, przyjaźń, młodzieńcza beztroska, zdobywanie i rozwijanie swych umiejętności, oraz coraz większą samodzielność w życiu i przy podejmowaniu decyzji, młodego człowieka często doświadczają przeżycia smutne i trudne, a niekiedy też tragiczne. Są to przykre konsekwencje odkrywania swej dorosłej osobowości, zawód rzeczywistością „dorosłego” świata, niepowodzenia uczuciowe i integracyjne w wielu grupach, oraz rozmaite problemy związane z edukacją, zawodem i karierą. Często to właśnie poszukiwanie: wartości, drogowskazów i autorytetów jest dla młodego człowieka najważniejsze i najtrudniejsze, a im bardziej skomplikowane sytuacje i nieszczęścia dotykają młodych ludzi, tym bardziej oni potrzebują silnego wzorca i drogowskazu. We współczesnej literaturze, do której mam zamiar się dzisiaj odwołać, temat poszukiwania odpowiedzi na rozterki moralne, odkrywanie właściwej rogi życia, pytania o słuszność podjętych działań i o sens wielu uznanych powszechnie wartości, oraz kwestia posiadania właściwych - dobrych autorytetów jest stale obecny, a wręcz cieszy się bardzo dużą popularnością. Powstało przecież (i nadal powstaje) wiele tysięcy najrozmaitszych powieści, filmów i seriali młodzieżowych i obyczajowych, bazujących niemal wyłącznie na tych tematach. Czy jednak na pewno współczesny świat pozostawia młodzieży taką możliwość? Czy w naszym świecie – miejscu wiecznego pędu, wyścigu szczurów i deptania ludzkich potrzeb duchowych i moralnych, świecie w którym wszyscy mówią ci jak masz żyć, a indywidualność to cecha coraz rzadsza, czy w takim miejscu jak nasz świat jest jeszcze miejsce na poszukiwanie siebie, wytypowania własnej i tylko własnej drogi życiowej, wybieranej i kontynuowanej w poszanowaniu własnej godności i w zgodzie z naszym kodeksem moralnym? Czy w świecie nieustannie i lawinowo zalewanym morzem fałszywych proroków i kłamliwych, płaskich „autorytetów” tworzonych w fabrykach tylko dla reklamy przez sprawujące nad nami coraz poważniejszą kontrolę media rozrywkowe i korporacje, czy w takim świecie można doszukiwać się i to z pozytywnym skutkiem - prawdziwych i wspaniałych autorytetów? Jestem przekonany, że tak. W niniejszej rozprawce podam przykłady i argumenty przemawiające za stanowiskiem, jakie obrałem we wspomnianym sporze. Pierwszym utworem, do jakiego mam zamiar odwołać się w rozprawce, a której z pewnością nie mogło zabraknąć, jest „Stowarzyszenie Umarłych Poetów” autorstwa amerykańskiej pisarki N. H. Kleinbaum - książki stworzonej na podstawie scenariusza genialnego filmu pod tym samym tytułem. Powieść opowiada o grupie chłopców, którzy poznają się i następnie zaprzyjaźniają w realiach nauki w elitarnej, amerykańskiej szkole – Akademii Weltona. I choć szkoła ta jest niewątpliwie najlepszą szkołą gimnazjalną w kraju, brakuje jej kilku ogromnie ważnych cech, przesądzającej o jej wizerunku u czytelników, a mianowicie brak zrozumienia dla chęci rozwijania swych talentów i zainteresowań, patrzenie niechętnym okiem na umiejętność samodzielnego myślenia i pracę nad swoją osobowością, na ogólną niechęć dyrekcji i nauczycieli na właśnie samodzielnie podejmowane przez uczniów działania, mające na celu osobisty rozwój jednostki/ucznia. Czytając, można by odnieść (całkiem zresztą słuszne) wrażenie, że szacowny gmach akademii jest niczym więcej, niż prymitywną fabryką produkującą na zamówienie dla „troskliwych i chcących dobrze tatusiów” armię wymarzonych specjalistów i ludzi pracy. Co prawda wykwalifikowaną w swym zawodzie, ale pozbawioną duszy, a za to napełnionych po brzegi żalem i frustracją, która przerodzi się następnie w cynizm i egoizm, dzięki któremu zapewnią oni swym dzieciom taki sam los. Zapewne tak stało by się również w przypadku naszych bohaterów: Neila, Todda, Knoxa, Charlesa, Richarda i Stevna, gdyby nie jeden naprawdę MĄDRY nauczyciel – Pan Keating. On to ukazuje swym uczniom piękno literatury, a zwłaszcza poezji, która oczaruje serca i dusze młodych uczniów na zawsze zmieniając ich życie. Po reaktywowaniu i wstąpieniu do tytułowego stowarzyszenia – grupy ludzi podejmujących się wyzwania prowadzenia życia w duchu poezji, w zgodzie z ideą „Carpe Diem” co znaczy „Chwytaj Dzień”, chłopcy stają się chlubnym wyjątkiem w ponurej historii swej szkoły – zaczynają prawdziwie się rozwijać i odkrywać swe ukryte pragnienia i talenty. Punktem kulminacyjnym powieści, jest występ jednego z uczniów – Neila, w sztuce Szekspira. Robi to pomimo wyraźnego sprzeciwu ojca, a należy dodać, że wcześniej dla chłopca sprzeciwienie się woli rodzica było czymś niewyobrażalnym. Prowadzi to jednak do tragedii, gdy ojciec Neila dowiaduje się, że ten wbrew jego poleceniu wziął udział w „niepotrzebnym i głupim przedstawieniu” w gniewie postanawia wypisać syna z akademii i przenieść go do szkoły wojskowej. Neil wiedząc, że to byłby właściwie koniec jego marzeń o teatrze i poezji decyduje się na krok ostateczny – jak prawdziwy członek Stowarzyszenia Umarłych Poetów jest wierny do końca przyrzeczeniu życia zawsze jako wolny i niestłamszony niczym, wierny zasadzie Carpe Diem człowiek... młody, wrażliwy i utalentowany Neil Perry odbiera sobie życie. Ta książka uczy nas jak ważny w życiu każdego młodego jest osobisty rozwój i wierność ponadczasowym ideałom. Ideałom życia w wolności i suwerenności, życia niepodporządkowanego zaborcom duszy, serca i rozumu, ale starającym się żyć za wszelką cenę w zgodzie z własnym sumieniem i głosem swej osobowości i mentalności, tak by stojąc u kresu żywota można było z czystym sumieniem rzec: nie żałuję swojego życia. A co powiedzą nad grobem ludzie pozbawieni własnych wartości? Kolejnym utworem, którym posłużę się w swojej rozprawce, jest książka, którą obowiązkowo powinien znać każdy Polak, a mianowicie: „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego. Twórczość tego autora jest bardzo ważna dla kolejnych pokoleń młodych polaków, gdyż A. Kamiński w swych dziełach skupia się właśnie na młodzieży. W dorobku owego pisarza, oprócz takich arcydzieł, jakimi są jego powieści dokumentujące działania młodych harcerzy w czasie Drugiej Wojny Światowej („Kamienie na szaniec”, „Zośka i Parasol”) jest duża ilość utworów biograficznych i książek opowiadających o życiu harcerskim. Nie należy kwestionować przecież wagi przynależności do harcerstwa Rudego, Alka i Zośki, czyli Janka Bytnara, Macieja Dawidowskiego i Tadeusza Zawadzkiego – głównych bohaterów „Kamieni...”. Bohaterowie – mało kto tak zasługuje na to miano tak jak oni! Poznajemy ich w przedziale wiekowym 18/19 lat (początek wojny) – 22/23 lata (rok 1943 - śmierć). Beztroskie lata nauki, zawierania przyjaźni i przeżywania pierwszych poważnych miłości, zostały nagle przerwane przez straszliwe widmo wojny, niszczące i przekreślające wszystkie plany młodych Polaków. Zanim jednak napiszę o działaniach, jakie ci niezwykli młodzieńcy podjęli, dwa słowa o ich dzieciństwie i życiu rodzinnym. Alek i Rudy pochodzili z podobnych domów. To znaczy, że mimo różnic w zawodach i pasjach obu rodzin (Rudy pochodził z domu nauczycieli – inteligentów, a ojciec Alka był kierownikiem fabryki), oboje wychowani zostali w duchu miłości, solidarności i uległości, a przede wszystkim – w poczuciu gorącej miłości do ojczyzny i prawdziwego patriotyzmu, objawiającego się szczerą chęcią chłopców do naprawy sytuacji polskiej po odzyskaniu niepodległości. W obu domach panował dostatek i chłopcy mogli rozwijać się w tych kierunkach, w których czuli się najlepiej. Oboje byli bardzo uzdolnieni, z tym, że Rudy utalentowany był w kierunku przedmiotów ścisłych, technicznych i plastycznych, a Alek wiódł prym we wszelkich próbach sportowo siłowych (jednak w niektórych ustępował Zośce) i humanistycznych. Obu charakteryzowały jednak wielkie osobowości nad którymi dodatkowo jeszcze cały czas pracowali i które kształtowali poprzez liczne wyzwania i próby. Byli też (właściwie wszyscy trzej) podobni do siebie z charakteru – gromadzili wokół siebie ludzi o podobnych zainteresowaniach i przewodzili im. Tadeusz Zawadzki, był natomiast cichym spokojnym chłopcem, wywodzącym się podobnie jak Rudy, z domu inteligenckiego. Już w bardzo młodym wieku objawiły się w nim: wielki i mocny charakter, oraz duże i naturalne zdolności przywódcze, dzięki którym został później w czasie wojny wybrany na dowódcę grup dywersyjnych w okupowanej Warszawie. Tak samo jak Rudy i Alek, pracował nad swoim charakterem i rozwijał się w tych kierunkach, które sprawiały mu najwięcej radości. Gdy nadeszła wojna, pierwszym co zrobili młodzi przyjaciele, było udanie się wraz z harcerzami się na wschód, gdzie mieli dołączyć do wojska, jednak na wskutek agresji radzieckiej na Polskę, zmuszeni byli wracać przez zrujnowany niespodziewaną klęską kraj, gdzie napatrzyli się na zniszczenia i cierpienie niewinnych. Te przeżycia wstrząsnęły nimi tak mocno, że po powrocie do stolicy od razu zabrali się za pracę na rzecz zajętej przez nazistów Warszawy. Początkowo były to prace remontowe po bombardowaniach, następnie pomoc przy drukowaniu i roznoszeniu ulotek propagandowych, potem już wielka akcja małego sabotażu, która była jednak wstępem do Dywersji – zbrojnym wystąpieniom przeciwko Hitlerowcom, wystąpieniom, przez które wszyscy trzej stracili życie. Najpierw Rudy – aresztowany przez GESTAPO i katowany na posterunku niemieckich służb, nigdy nie ujawnił nawet małego szczegółu swym oprawcom. Przyjaciele nie zapomnieli jednak o nim i zorganizowali akcję odbicia Rudego – słynną akcję pod Arsenałem, w wyniku której, wskutek poniesionych ran zmarł także Alek. Przyjaciele odeszli tego samego dnia. Zośka żył jeszcze pół roku, w czasie których dowodził różnymi akcjami dywersyjnymi. Zginął w czasie ataku na niemiecką stację graniczną w Sieczychach. Postacie przyjaciół i bohaterów: Janka, Macieja i Tadeusza są wzorem dla współczesnej młodzieży, ponieważ potrafili oni podejmować słuszne decyzje i bronić ich, oraz dlatego, że byli wierni ideałom, które całym swym życiem pięknie prezentowali i ponieważ potrafili pięknie umierać, ale przede wszystkim pięknie żyć. Dlatego właśnie dla całego narodu za który zginęli, są autorytetami i prawdziwymi drogowskazami na całe teraźniejsze i późniejsze życie. Kolejnym, a zarazem ostatnim utworem, którego analizę wykorzystam przy temacie mojej rozprawki, jest powieść obyczajowa dla młodzieży wydana zaledwie przed rokiem, a mianowicie „Bransoletka” napisana przez polską autorkę - Ewę Nowak. Niektórzy po zapoznaniu się z podaną książką mogą przeżyć zawód – w powieści brak decyzji i wydarzeń tak tragicznych, jak w „Kamieniach na szaniec”, czy w „Stowarzyszeniu Umarłych Poetów”, nie ma też tam postaci wybitnych. Pani Nowak w swej książce postawiła na jak najbardziej zwyczajnych bohaterów i na bardzo częste (i przez to tak bliskie wielu nastolatkom) problemy, które ich dotykają. Ponadto powieść broni się tym, że jest pisana z pierwszej osoby, co daje możliwość dogłębnego zapoznania się z problemami głównej bohaterki – narratora. Główną postacią książki jest Weronika – najzupełniej pospolita uczennica trzeciej klasy gimnazjum z typowymi problemami dorastającej młodzieży (ignorująca cię matka, czepialski ojciec, chamski brat, obrzydliwy pies, denerwująca najlepsza przyjaciółka, poczucie bycia nieważną i ignorowaną przez całe społeczeństwo, wreszcie, nieszczęśliwe zakochanie i w konsekwencji złamane serce) młodzieży. Wszystko w dotychczasowym życiu Weroniki zmienia się jednak, gdy zapisuje się ona (zresztą niechcący) na zimowe kolonie teatralne. Wydarzenia i emocje, jakich tam doświadczy, wraz z pomocą nowych, niezwykłych koleżanek i kolegów, oraz radom udzielanym przez tajemniczą instruktorkę kolonii – Panią Salomeę, na stałe zmieniają sposób patrzenia na świat przez dziewczynę. Ważnym wątkiem u utworze, są perypetie miłosne dziewczyny. Na początku poznaje ideał – Łukasza, którego jednak jedynym powodem zbliżenia się do koleżanki, było przysłowiowe „wykorzystanie” jej do własnych celów. Następnym delikwentem, tym razem poznanym na koloniach, był Olek – kuzyn Łukasza, który zachęcony mylnie odbieranymi od Weroniki sygnałami zaczął się do niej zalecać, jednak został odtrącony przez dziewczynę. Ostatnim ważnym dla tego wątku chłopcem jest Karol – niepełnosprawny, nieśmiały dziewiętnastolatek, który początkowo budzi w Weronice niechęć, a po odkryciu jego „sekretu” fascynację, która następnie przeradza się w miłość. Powieść uczy nas, że młodzież potrzebuje pomocy w swych problemach, co może osiągnąć dzięki pomocy odpowiednich wzorców, rówieśników, oraz dzięki pasji – w tym przypadku jest nim teatr. Osiąga spokój i radość życia, mimo wszystkich współczesnych trosk i niepokojów, które wcale nie zniknęły. Po prostu trzeba nauczyć się odpowiednio sobie z nimi radzić. Pytanie postawione we wstępie do rozprawki brzmiało „czy młodość to czas poszukiwania wzorów, wartości i drogowskazów”? Patrząc przez pryzmat omówionych wyżej dzieł – trudno się z tym nie zgodzić. „Stowarzyszenie Umarłych Poetów” ukazuje przecież (przynajmniej początkowo) zupełnie zwyczajną młodzież, rozwijającą się w złych i narzuconych warunkach, która dzięki zbawiennym wpływom nauczyciela języka angielskiego i poezji, w którą wprowadza swych uczniów. W „Bransoletce” bohaterami też są pospolici (czy aby na pewno?) gimnazjaliści, przedstawieni na dodatek w bardzo zwyczajnych sytuacjach. Dzięki pasji i mądrościom przekazanym przez nowe koleżanki i nauczycielkę, oraz dzięki miłości, główna postać niczym Ebenezer Scrooge z „Opowieści Wigilijnej” Charlesa Dickensa, weryfikuje i zmienia całe swoje dotychczasowe postępowanie. Z „Kamieniami na szaniec” nie jest już tak łatwo. Bohaterowie tego arcydzieła polskiej literatury czasów Wielkiej Wojny żyli przecież naprawdę i z pewnością nie można o nich powiedzieć - „zwyczajna młodzież”, bo byli wręcz ogromnie, niesamowicie niezwykli. Czasy w których działali, także były wyjątkowe przez swoją tragiczność. Uważam, że bohaterowie dzieła A. Kamińskiego, przez swoje autentycznie bohaterskie czyny są najdoskonalszym wzorem do naśladowania dla każdego młodego Polaka. To w jaki sposób żyli i umierali nie nadaje się do streszczenia w jednej rozprawce. To trzeba przeczytać i wprowadzić w czyn. Tak. Młodość to zawsze i dla każdego, czas poszukiwania dobrej drogi życia. Stosując się do zasad postaci z omówionych książek, na pewno przeżyje się je tak jak należy.
Czy Pan Tadeusz jest żywym dziełem o miłości do ziemi ojczystej? Rozprawka Pan Tadeusz – żywe dzieło o miłości do ziemi ojczystej. Powieść autorstwa Adama Mickiewicza, wydana w 1834 r. w Paryżu, jest największą polską epopeją narodową, w której został wyrażony ogrom miłości do ziemi, narodu i Ojczyzny. Pan Tadeusz to lektura, w której występują bogate twórczo opisy przyrody, świadczące o jej wspaniałości. Autor szczególnie ukazuje piękno litewskich lasów. Każde drzewo, krzak, potok, zwierzę przedstawia jako istotę niepowtarzalną, obdarzoną cechami żywej np: Jako para kochanków, praw staw miał wody. Często też wyraża słowa zachwytu, bez użycia opisów: A przecież nich ciągnęły się lasy, Litewskie! tak poważne i tak pełne krasy. Prócz puszczy pokazane są jeszcze inne, równie piękne miejsca i zjawiska np. ogródek Zosi Horeszkówny, gwiazdozbiory, matecznik, niebo, a także zachód i wschód słońca. Strony: 1 2 3
kamienie na szaniec miłość do ojczyzny rozprawka