Szkoda, że dopiero teraz wiem, jak transpłciowe dzieci nie chcą ranić swoich rodziców, swoich najbliższych, same przy tym tak bardzo cierpiąc… J.K. Szczerze? Jestem w cholerę dumna, że miał dość odwagi, by się przyznać sam przed sobą oraz przed przyjaciółmi i dalej chce w to zaparcie iść dla swojego szczęścia. Jestem wzruszony, kiedy to się dzieje, więc aby to zbagatelizować, odpowiadam słowami św. Augustyna: „Późno cię umiłowałem…”. Mam na myśli to, że Bóg jako Ojciec niczego nam nie oszczędza, a ci, którzy nawrócili się tak, jak ja nie żyją w magicznej bańce, w której wszystko jest na swoim miejscu. Spłakana zasnęłam na kanapie. Zawsze myślałam, że jestem silną i niezależną kobietą, a tymczasem prawda o mojej matce złamała mnie jak trzcinkę. Nie wiem, jak długo spałam, przewracając się niespokojnie. Ale kiedy się obudziłam, w pokoju było już ciemno i raczej wyczułam, niż zobaczyłam, że nie jestem w nim sama… Anja Paerson, wielokrotna medalistka i mistrzyni olimpijska w narciarstwie alpejskim, powiedziała w wywiadzie dla szwedzkiego radia, że jest lesbijką. Narciarka przyznała także, że razem ze swoją partnerką spodziewają się dziecka. Paerson jest 6-krotną medalistką olimpijską, 12-krotną medalistką mistrzostw świata. Na początku Mam 23 lata, jestem z Gdańska i nazywam się Basia, chociaż to bywa tak skomplikowane, jak moje (często wątpliwe) pochodzenie. Jestem miłośniczką zielonej herbaty, dobrej kawy na podwójnym espresso, morza, widoku uciekającego za szybą miasta i ludzkiej zapalczywości i inteligencji. – Jestem lesbijką i nie zamierzam robić z tego tajemnicy. Chcę być sobą, chcę być szczęśliwa i nie zrezygnuje z tego tylko dla czyjejś wygody – dodała w rozmowie z dziennikarzem "Wprost". Jak przyznała, nie czuła też potrzeby, żeby się ujawniać ze swoją orientacją. Katarzyna Skorupa wskazała też na bardzo ważny problem. K59CNG. Komentarze sameQuizy: 53 Ten quiz nie ma sensu! nie ma normalnych odpowiedzi, a jeśli wynik to "NIE" dalej jest obraza, bo "nie jestem lesbijką". To że nią nie jestem, nie oznacza że od razu trzeba obrażać ludzi. Odpowiedz TWOJE ODPOWIEDZI WSKAZUJĄ NA TO ŻE JESTEŚ. XOXOXOXOXOXOXOXOXO XDD co to jest za quiz Odpowiedz NIE :[ JESTEŚ TOTALNIE ŻAŁOSNĄ HETERO ZAKONNICĄ NIE NADAJESZ SIĘ. No i co że nie Odpowiedz NIE :[ JESTEŚ TOTALNIE ŻAŁOSNĄ HETERO ZAKONNICĄ NIE NADAJESZ SIĘ Co z tego ze nie jestem lezbijka? Gorsza jestem? Nie chce byc lezbijka. I zalosną zakonnica? Znam kilka zakonnic i sa fajne (w mojej szkole sa zakonnice) i co jest zlego w byciu chrzescijanem? Odpowiedz NIE :[ JESTEŚ TOTALNIE ŻAŁOSNĄ HETERO ZAKONNICĄ NIE NADAJESZ SIĘNie jestem żałosą hetero zakonnicą. I co z tego ze jestem hetero.. nie orientacja świadczy o człowieku Odpowiedz1 Ten quiz jest sarkastyczny a ludzie biorą to k**** na poważnie XDDD Odpowiedz Nie! I to tak obraźliwe… Odpowiedz1 ''JESTEŚ TOTALNIE ŻAŁOSNĄ HETERO ZAKONNICĄ NIE NADAJESZ SIĘ'' Bycie osobą hetero nie jest żałosne. Osoby LGBT+ powinny być traktowane tak samo jak osoby hetero. Co z tego, że jest na przykładzie dziewczyna z dziewczyną? Co? Nie należy im się szacunek? Jasne, że się należy jak każdemu z nas. Takie osoby nie są ''dziwni'' ''inni'' albo ''chorzy'' tylko tak ich stworzył Bóg. Nie rozumiem zachowania homofobów. Po co się wypowiadasz na dany temat jak to nie Twoja sprawa? Mieszasz się innym w życie takim zachowanie więc przestań! Nie skończyłam na tym ale pod tym Quizem to na tyle. Dziękuję za uwagę! Odpowiedz5 Przez takie quizy ludzie później myślą, że osoby lgbt nienawidzą osób hetero… W tolerancji nie chodzi o to żeby tolerować mniejszość, tylko żeby tolerować wszystkich. Wpisując rzeczy typu: "Jesteś żałosną hetero zakonnicą" zwiększasz tylko konflikt pomiędzy ludźmi, więc proszę, nie rób tak. Swoją drogą nie polecam takich quizów jako określenie swojej orientacji, a bardziej jako zabawę. Iiii prośba do wszystkich ludziów (błąd specjalny) : szanujcie się nawzajem i nie oceniajcie innych ani po orientacji, ani po wyglądzie, ani po kolorze skóry, ani po innych tego typu rzeczach, tylko po tym, jakimi ludźmi są💛 To koniec mojego monologu, miłego dnia🌼 Odpowiedz4 16 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 14680 27 września 2011 14:33 | ID: 646770 Do założenia tego wątku skusiła mnie lektura artykułu w Fokusie - "Późnodojrzewające lesbijki" oraz zażarta dyskusja o mężach, którzy okazują się gejami. Dziewczyny i chłopaki... ...ponoć każda kobieta przynajmniej raz w życiu zmienia swoją orientację seksualną. ...ponoć mamy tzw. "pływającą orientację" - zakochujemy się w człowieku a nie w konkretnej płci. Co by było gdybyśmy my - przykładne żony, kochanki, matki - nagle w swoim życiu spotkały kobietę w której byśmy się zakochały? Miłość przychodzi przecież nagle, nikt jej nie wybiera i nie da się przed nią obronić. Zapraszam do dyskusji. 1 Bartt Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23. Posty: 5452 27 września 2011 14:36 | ID: 646772 Mama Tymka (2011-09-27 14:33:27)Miłość przychodzi przecież nagle, nikt jej nie wybiera i nie da się przed nią obronić. Miłość nie przychodzi nagle, jak... diarrhoea - najpierw się nam jakaś osoba podoba, intryguje nas, wpadamy w zauroczenie, itd, itp. Rozwija się. I wystarczy trochę odrobina wyobraźni, żeby przewidzieć następstwa. Ot mało romantyczne, ale jakże realne podejście. EOT 27 września 2011 14:38 | ID: 646775 Wiesz Bart - czasami przychodzi nagle... coś o tym wiem. Ale to nie temat tego wątku. 27 września 2011 14:39 | ID: 646777 Bartt (2011-09-27 14:36:01) Mama Tymka (2011-09-27 14:33:27)Miłość przychodzi przecież nagle, nikt jej nie wybiera i nie da się przed nią obronić. Miłość nie przychodzi nagle, jak... diarrhoea - najpierw się nam jakaś osoba podoba, intryguje nas, wpadamy w zauroczenie, itd, itp. Rozwija się. I wystarczy trochę odrobina wyobraźni, żeby przewidzieć następstwa. Ot mało romantyczne, ale jakże realne podejście. EOT zgadazam się nie ma miłości od pierwszego wejrzenia to jest jedynie zauroczenie i wysatczy odrobina wyobraźni i troche silnej woli aby się nie poddać zauroczeniu 4 asiula221 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 24-05-2011 11:12. Posty: 2868 27 września 2011 14:40 | ID: 646778 Jak jestem w stanie uwieżyc że mąż nagle może stać się gejem to nie uwierzę że kobieta... matka, córka, siostra, kochanka może stać się lesbijką. Zdarza się pewnie ale z reguły kobieta pomyśli o rodzinie, dzieciach. 27 września 2011 14:49 | ID: 646788 asiula221 (2011-09-27 14:40:23)Jak jestem w stanie uwieżyc że mąż nagle może stać się gejem to nie uwierzę że kobieta... matka, córka, siostra, kochanka może stać się lesbijką. Zdarza się pewnie ale z reguły kobieta pomyśli o rodzinie, dzieciach. A co za różnica - odejść do innego mężczyzny czy do innej kobiety? Kobiety które odchodzą do kochanków myślą o mężu, dzieciach, rodzinie? Też nie myślą więc mogą być takie które nie pomyślą bo się zakochały w kobiecie. 6 Dunia Poziom: Szkolniak Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24. Posty: 18894 27 września 2011 16:23 | ID: 646867 No to krztynka wyobraźni. Wyobrażmy sobie kobietę "po przejsciach" typu: alkoholizm męża, jego brutalność, wyzwiska, brak stabilizacji itp. I spotykaona inna kobietę po podobnych przejściach. Obie mają bardzo złe doświadczenia w związku z mężczyzną. I mają dość mężczyzn. Jako takich z całym dobrodziejstwem inwentarza. Początkowo nastepują zwierzenia, potem wspólne spędzanie wolnych chwil. Czasem nawet przy winku. I zaczyna się przyjaźń. A z czasem zauroczenie. I jeśli partnerzy czy też mężowie nie zmieniają swego postępowania, doprowadza to do zerwania starych niesprawdzonych związków i okazuje się, że ta kobieta jest tym lekiem na całe zło. I z czasem przychodzi miłość. Zdarza się w związkach hetero , dlaczego nie może się zdarzyć między kobietami. A mężczyźni pozostają sami bo patrnetki, te niegodziwe , rzuciły ich dla drugiej kobiety. Zgroza!!!! Czy to możliwe? Myślę, że może się zdarzyć. A więc Panowie uważajcie, bo takie nastały czasy, że nie jesteście tymi jedynymi. 7 SKORPION1 Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49. Posty: 2214 27 września 2011 17:02 | ID: 646907 Miłość , zauroczenie , pociąg sexualny , chęć sprawdzenia się ?? - nazywajcie to jak taka chwila ( nawet bez wódki czy chemi w postaci "drańskiej pigułki ) , gdy nagle okazuje się że zabrnęliśmy za daleko . A więc! Poraża Nas - "jak grom z jasnego nieba" , tak dzieje się w związkach mieszanych..Bo miłości , czy tej całej reszty nie da się "wychodzić" , bo tak chce rodzina , przyjaciele , czy ktoś tam jeszcze O lesbijkach Wiem że czasami najbardziej uczciwym kobietą może się przytrafić że zawiążą związek z drugą kobietą . Może się tak stać gdy kobieta zostaje skrzywdzona przez mężczyznę -partnera (bita , poniewierana , niedoceniona ,poniżana)....a czasami z nudów....albo braku czasu na związek z że od dziecka czuje się żle w "nieswojej" skórze. 27 września 2011 17:06 | ID: 646909 Ta pływajaca orientacja to mi raczej do biseksualistów pasuje, bo przecież jest precyzyjnie określona orientacja, w której to obie płcie moga być pociągające. A do osób hetero to mi juz to orkeślenie nie bardzo pasuje. Po co w tkaim razie wszystkie te szopki z określaniem czy ktoś jest homo, hetero czy bi? Istnieje jedna, "globalna" orientacja???? 9 SKORPION1 Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49. Posty: 2214 27 września 2011 17:39 | ID: 646939 No to jeszcze tylko brakuje zoofili i kilku pozostałych orientacji żeby był komplet 10 Dunia Poziom: Szkolniak Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24. Posty: 18894 27 września 2011 17:46 | ID: 646943 Sorpion! Nie zbaczaj z toru. 11 bielinek_kapustnik Zarejestrowany: 08-04-2011 10:58. Posty: 1112 28 września 2011 00:55 | ID: 647323 Podejrzewam, że znalazłoby się grono facetów (nie wiem, czy duże), którzy by się ucieszyli z lesbijstwa małżonki, a nawet zaprosili kochankę żony do trójkąta ;) W drugą stronę to raczej nie zadziała ;) Wiecie, mam przyjaciółkę, którą kocham na przyjacielski sposób, tak samo jak kocham np. brata czy siostrę - chcę dla niej jak najlepiej, martwię się jak coś jej idzie nie tak, pomagamy sobie itd.. Jak się pokłócę z chłopem, to często jej się zwierzam, widzę jak mnie rozumie, łapie w mig o co mi chodzi, i nawet tak sobie czasem żartujemy, że jakby nam się fajnie mieszkało razem, jedna by gotowała obiad, druga zaopiekowała się dziećmi, jedna by poszła z maluchami na spacer, a druga na zakupy, wszystko byłoby w mig zrobione, a te chłopy to takie zakały, tylko znoszą do domu jakieś klamoty i siedzą przed komputerem zupełnie nie kontaktując itd ;) Ale w tym nie ma nawet szczypty lesbijskości. Wyobrażam sobie, że mogłabym zamieszkać z kobietą, prowadzić wspólnie dom, dzielić się obowiązkami itd., ale żeby zostać lesbijką - o nie. Z tym się chyba trzeba urodzić :) 28 września 2011 08:33 | ID: 647412 Mama Julki (2011-09-27 17:06:11) Ta pływajaca orientacja to mi raczej do biseksualistów pasuje, bo przecież jest precyzyjnie określona orientacja, w której to obie płcie moga być pociągające. A do osób hetero to mi juz to orkeślenie nie bardzo pasuje. Po co w tkaim razie wszystkie te szopki z określaniem czy ktoś jest homo, hetero czy bi? Istnieje jedna, "globalna" orientacja???? Sęk w tym, że coraz częściej naukowcy odchodzą od sztywnego nazywania płci. Zauważ, że społeczeństwu łatwiej zaakcpetować homoseksualizm u kobiet niż u mężczyzn. Większość facetów to kręci. "Pływająca orientacja" nie oznacza stanu gdy podobają Ci się i mężczyźni i kobiety (to jest biseksualizm), ale taki stan w którym na różnych etapach swojego życia raz się jest heteroseksualnym a raz homoseksualnym. O kobietach, żonach i matkach które zakochują się w kobietach: - Cynthia Nixon (ta ruda z Seksu w wielkim miescie) - miała 38 lat gdy związała się z kobietą, wcześniej była żoną, ma dwójkę dzieci z poprzedniego małżeństwa (heteroseksualnego) 29 października 2011 16:51 | ID: 670690 Debris (2011-09-27 14:39:36) Bartt (2011-09-27 14:36:01) Mama Tymka (2011-09-27 14:33:27)Miłość przychodzi przecież nagle, nikt jej nie wybiera i nie da się przed nią obronić. Miłość nie przychodzi nagle, jak... diarrhoea - najpierw się nam jakaś osoba podoba, intryguje nas, wpadamy w zauroczenie, itd, itp. Rozwija się. I wystarczy trochę odrobina wyobraźni, żeby przewidzieć następstwa. Ot mało romantyczne, ale jakże realne podejście. EOT zgadazam się nie ma miłości od pierwszego wejrzenia to jest jedynie zauroczenie i wysatczy odrobina wyobraźni i troche silnej woli aby się nie poddać zauroczeniu Popieram, tylko nie jestem pewna czy wystarczy trochę silnej woli, żeby się nie poddać. W każdym bądź razie jestem tego zdania, że z fascynacji od pierwszego wejrzenia może się zrodzić uczucie, natomiast sama fascynacja a nawet zakochanie się to dla mnie co innego niż prawdziwa miłość, która przychodzi z czasem i dojrzewa. Zgodzę się też z tym co jest napisane w temacie, że zakochujemy się w człowieku, nie w płci. Wątpię, czy przynajmniej raz w życiu każda kobieta zmienia oreintację, ale wiem na pewno, że wiele z nich ma okresy wahań i poszukiwań, w których pociąga je ta sama płeć, choć do niczego nie dochodzi. Cóż, każdy musi sam dojść do tego kim jest i nie ma nic złego moim zdaniem w wątpliwościach na etapie poznawania samego siebie. 14 blackagula Zarejestrowany: 30-01-2012 16:15. Posty: 1 30 stycznia 2012 16:21 | ID: 736235 Do programu telewizyjnego poszukujemy kobiet o orientacji homoseksualnej (mile widziane pary). Zapraszamy do rozmowy w babskim gronie o życiu, akceptacji ze strony otoczenia, związkach. [wymoderowano - regulamin forum pkt. 3i] Ostatnio edytowany: 30-01-2012 16:23, przez: centaurek 15 ulamisiula Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 24-03-2011 20:58. Posty: 2498 30 stycznia 2012 16:54 | ID: 736248 Niestety spotkałam się z przykładem zmiany orientacji. Mojej koleżanki mąż, po 8 latach wspólnego życia wystąpił o później okazało sie ze kolega, który do nich często przyjeżdżał, nocował i ...również miał żonę i dzieci to nie kolega a nawet swego czasu razem (2 rodziny) jeździły na wakacje. Koleżanka swego meza znała praktycznie od dziecka bo oboje są z małych miejscowości, razem uczyli się w tej samej szkole, później pracowali w jednej firmie. Mogę zrozumiec, że ktoś kto pochodzi z małej miejscowosci lub wsi boi sie ujawnić i pod presja rodziny spotyka sie z nie rozmumiem po co zakładaja rodziny?A jeszcze bardziej nie rozumiem tego jak zachował sie koleżanki maż i jego rozwodach urwali kontakt ze swoimi byłymi żonami rozu miem ale z dziećmi?Koleżanki córka zadzwoniła do niego kilka razy to przerwał rozmowę lub mówił że jest za granicą (co najwyzej powiatu) i nie chciał z nia i jego rodzice nie odzwyają sie do wnuczki chociaż mieszkaja 2 km winne są dzieci???? Postawy homoseksualne często budzą w społeczeństwie wiele kontrowersji, a zdarza się nierzadko i tak, że są obiektem potępienia. Dzieje się tak dlatego, że wiedza na temat takiej orientacji seksualnej jest nadal niewystarczająca. Z tego powodu publiczne okazywanie sobie uczuć przez dwie kobiety może budzić wiele negatywnych zachowań i opinii. Receptą na zmianę takich zachowań powinno być zatem uświadamiane społeczeństwa na temat orientacji homoseksualnej. Lesbijki - odbiór społeczeństwa Choć zdaje się, że mężczyźni będący w związkach homoseksualnych są dużo bardziej piętnowani przez społeczeństwo, to przedstawicielki płci pięknej też nie są akceptowane. Publiczne trzymanie się za ręce, obejmowanie, pocałunek czy inne formy wyrażania uczuć przez osoby o takiej orientacji nadal jest odrzucane przez większość. Co ciekawe, deklaracje lesbijek są często uważane jako przejaw słabości. Lesbijki część społeczeństwa postrzega jako osoby zranione przez mężczyzn, które brak uczuć próbują sobie zrekompensować u osoby tej samej płci. Stereotypem jest także myślenie, że lesbijki mają pewne cechy męskie. Poglądu takiego nie można bowiem odnieść do wszystkich kobiet homoseksualnych. Lesbijki - prawdy i mity Na temat lesbijek i gejów krąży wiele mitów i niedomówień w społeczeństwie. Do niedawna homoseksualizm był wpisany nawet na listę chorób, przez co często wymuszano na lesbijkach podjęcie leczenia. Jednak na szczęście na podstawie medycznych przesłanek homoseksualizm został usunięty z tej listy. Wykreślenie bycia lesbijką z listy chorób obala kolejny mit, według którego lesbijkę można wyleczyć z homoseksualizmu terapią konwersyjną. Przeciwnicy uważają nawet, że lesbijki mają mniejsze mózgi niż kobiety heteroseksualne, choć nie ma na to żadnych dowodów medycznych. Twierdzą oni również, że problem ten nie występuje wśród zwierząt, co oczywiście mija się z prawdą. Kolejnym mitem na temat zarówno lesbijek, jak i gejów jest to, że orientacja seksualna wynika z wychowania. To, czego dziewczyna doświadcza w domu, ma decydować o tym, czy zostanie lesbijką, czy też nie. Dlatego też bardzo często uważa się, że bycie lesbijką jest przejawem dewiacji, ponieważ lesbijka krzywdzi w ten sposób siebie i innych zarówno pod względem medycznym, jak i społecznym odreagowując swoje problemy z dzieciństwa. Przeciwnicy rozpowszechniali również fałszywe informacje na temat tego, że homoseksualizmem można się od lesbijek zarazić. Jest to niemożliwe z medycznego punktu widzenia, ponieważ homoseksualizm jest prawdopodobnie uwarunkowany przez hormony i epigenetykę. Ponadto bycie lesbijką nie zagraża w żaden sposób zdrowiu i życiu. Lesbijkom często zarzuca się też rozwiązłość. Jest to prawdopodobnie związane z postrzeganiem homoseksualizmu, jako dewiacji, czy zaburzenia. Pomimo tego, statystyki pokazują, że zarówno większość gejów, jak i lesbijek deklaruje chęć bycia w szczęśliwym, monogamicznym związku. Niestety większość religii również nie akceptuje lesbijek i uważa homoseksualizm za grzech. Dlatego lesbijki są często wykluczane ze swoich społeczności i kościoła, jeśli postanowią powiedzieć głośno o swojej orientacji. Przyjaźń „Chyba potrzebuję pomocy. Chodzi o to, że moją przyjaciółką jest Ola. Znamy się od dwóch lat, świetnie się razem dogadujemy. I chyba nawet zbyt dobrze, bo ostatnio dowiedziałam się, że… wszyscy uważają nas za lesbijki! Zamurowało mnie, bo nie jestem lesbijką i nie chcę, żeby ktokolwiek tak myślał. Co mogę teraz zrobić, jak to odkręcić?” Agata, 15l. Niektóre plotki wywołują na naszych twarzach tylko uśmiech politowania, inne bawią, ale są też takie, które potrafią zaniepokoić czy nawet przerazić. Do takich z pewnością należy pogłoska o naszej… odmiennej orientacji seksualnej. Co możemy zrobić, gdy znajomi zaczną mówić, że wraz z przyjaciółką stanowicie parę…lesbijek? Wymysł czy wasze zachowanie? Jeśli doszły do was takie właśnie informacje, to przede wszystkim musicie dowiedzieć się, skąd właściwie wziął się pomysł rozgłoszenia takich, a nie innych „newsów”. Przyczyny mogą być dwie. Pierwsze jest taka, że jest to czyjś wymysł – bo ktoś chce wam zaszkodzić. Druga – po prostu zachowujecie się jak lesbijki. Zanim się oburzysz, zastanów się, czy: trzymacie się za ręce? (wiele dziewczyn tak właśnie robi i nie widzi w tym niczego złego, ale otoczenia wie swoje) dajecie sobie częste buziaki? (może nawet w usta?) zdarza się, że siadacie sobie na kolanach? (jako przejaw bliskości) tańczycie razem na imprezie, próbując pokazać, jakie jesteście zmysłowe? przesyłacie sobie na lekcjach liściki? dotykacie piersi? (tak, tak, zdarza się – np. „zobacz, jaki fajny stanik kupiłam!”) Jeśli choć na niektóre te pytania odpowiedź brzmi „tak”, to niestety same prosicie się o takie plotki! I choć wy wiecie, że nie jesteście lesbijkami, to zachowujecie się trochę tak, jakbyście… były. O tym, że pozornie niewinne zachowanie dwóch przyjaciółek może być odbierane zupełnie inaczej, w dość przykry sposób przekonała się 15-letnia Magda: – Z Wioletą zawsze byłyśmy nierozłączne i fizyczna bliskość też była dla nas jakaś taka naturalna. Okazało się jednak, że może trochę przesadzamy. Pewnego dnia Wioleta była u mnie i mój tata miał gości. My oglądałyśmy film na kanapie, ja miałam głowę na jej kolanach, a ona głaskała mnie po głowie. Jak siostry! Potem dałyśmy sobie buziaka na do widzenia i… mój tata zrobił mi awanturę! Powiedział, że robię mu obciach przed znajomymi, że zachowujemy się jak lesbijki i że w ten sposób nigdy nie znajdę chłopaka. Zszokowało mnie to, ale gdy wypytałam znajomych okazało się, że i oni mają podobne odczucia. To było naprawdę… dziwne – mówi Magda. Mówią o Tobie że jesteś lesbijką? Jak to zmienić? Bardzo trudno jest „wyplenić” plotkę. Musicie jednak zrobić wszystko, co w waszej mocy, żeby ją uśmiercić. No, prawie wszystko – nie rezygnujcie z waszej przyjaźni! Przede wszystkim przestańcie się dotykać, jeśli robicie to często. Żadnego chodzenia za rączkę, całowania nawet w policzek, ani tańczenia w dwuznaczny sposób na imprezie! To warunek konieczny, aby odkręcić powstałe plotki. A co, jeśli właściwie zachowujecie się normalnie, a głupie informacje na wasz temat i tak powstają? Cóż, przede wszystkim musicie dotrzeć do autora lub autorki tych kłamstw – tak, jak zrobiła to Celina: – O mnie i o Ani, mojej przyjaciółce, ciągle ktoś nawijał, że jesteśmy lesbijkami. A przecież w ogóle nawet nie zachowywałyśmy się tak, żeby można było to podejrzewać! Buzi w policzek na pożegnanie było już szczytem naszej bliskości. Wkurzało mnie to, więc wypytałam wszystkich po kolei, skąd wiedzą o naszej „orientacji” i tak dotarłam do Bartka. To mój kolega z klasy, który dwa miesiące wcześniej zaprosił mnie na randkę, ale odmówiłam. Okazało się, że to była jego głupia zemsta! Powiedziałam, że albo odwoła to na Facebooku, albo wszystkim rozpowiem, że jest gejem i przytoczę kilka „wiarygodnych źródeł” oraz pikantnych historii. Wystraszył się i zrobił to, co trzeba. W końcu wszystko wróciło do normalności – podkreśla Celina. Wy też spróbujcie dotrzeć do autora bredni na wasz temat. Jeśli wam się uda – postąpcie podobnie. Jeśli nie, to wielkimi literami ogłoście na swojej facebookowej tablicy: „Ogłaszamy, że to plotki, nie jesteśmy lesbijkami i z chęcią przyjmujemy zaproszenia na randki od fajnych chłopaków!” Potraktujcie sprawę ze śmiechem i dystansem, a zapewne wkrótce sama ucichnie. A już na pewno tak się stanie, gdy któraś z was faktycznie zacznie być w prawdziwym związku. Z chłopakiem, oczywiście .

jak pokazać że jestem lesbijką